Święta to czas radości, spokoju i wspólnego spędzania czasu z najbliższymi. W dzisiejszym świecie, gdzie technologia odgrywa znaczącą rolę, warto zastanowić się, czy na pewien czas nie odłączyć się od sieci, wyłączając Wi-Fi, a także dane komórkowe. Czy to tylko chwilowa przerwa, czy konieczność? Przyjrzyjmy się temu z bliska.
Podczas świąt zwykle skupiamy się na relacjach z rodziną i przyjaciółmi. Oczywiście, pomijając tradycyjną już przedświąteczną kłótnię o nierówny podział obowiązków, o sprzątanie, gotowanie i niepodjadanie, bo to wszystko przecież na święta! Czy po tym świątecznym wariactwie nie byłoby wspaniałe, gdybyśmy mogli skoncentrować się na rozmowach, śmiechu i dzieleniu się chwilami bez ciągłego przeglądania Internetu i spoglądania na telefon?
Digital Detox dla zdrowia psychicznego
Przez resztę roku wielu z nas jest zanurzonych w wirtualnym świecie, pracując online, korzystając z mediów społecznościowych i przeglądając Internet. Święta to doskonały moment na przerwę od tego codziennego zgiełku. Wyłączenie Wi-Fi może być swoistym digital detox, który pozwoli nam na regenerację psychiczną i emocjonalną. Pamiętacie syndrom FOMO, czyli fear of missing out? Tzw. odczuwanie strachu przed tym, że ominie nas jakaś ważna informacja, co powoduje, że musimy stale zaglądać do smartfona czy też komputera.
Warto również pamiętać o aspektach praktycznych. Wyłączenie Wi-Fi na czas nieobecności w domu może przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa sieciowego. W okresie świątecznym, jak co roku, odnotowywanych jest więcej przypadków spoofingu (o czym również pisaliśmy w poprzednich artykułach). Co więcej, oszczędzając energię, dbamy o środowisko i zmniejszamy rachunki za prąd.
Oczywiście, wyłączenie Wi-Fi nie oznacza całkowitego odcięcia się od technologii. Smartfony i tablety pozwalają na korzystanie z Internetu za pomocą danych komórkowych. Dzięki nim możemy nadal być online. Może warto pomyśleć o wyłączeniu również danych komórkowych?
Wartość wyłączenia Wi-Fi na święta zależy od indywidualnych preferencji i okoliczności. Dla jednych może to być szansa na prawdziwy odpoczynek od cyfrowego świata, dla innych - sposobność do podtrzymania świątecznych tradycji online. W ostatecznym rozrachunku kluczem jest znalezienie równowagi i spędzenie tego wyjątkowego czasu w sposób, który najlepiej odpowiada naszym potrzebom i wartościom.
Dlatego, bez względu na to, czy zdecydujesz się na chwilowe odłączenie od Wi-Fi, czy też pozostaniesz online, pamiętaj o tym, co jest naprawdę ważne – świętuj zgodnie z własnymi preferencjami i ciesz się każdą chwilą z bliskimi!